jestem.... Bardzo jestem ciekaw - czy ludzienawet najblizszi mnie znaja dobrze, i znaja moje nawyki wymowki - zachowania w roznych sytuacjach. Ciekaw jestem ale tak naprawde chyba sam wiem ze nikt mnie tak naprawde nie zna - ZNACIE MNIE TYLKO Z NIEKTORYCH SYTUACJI a to nei jest cale zycioe i to nie znaczy ze zachowuje sie tak zawsze i w kazdej sytuacji , wydaje mi sie ze jest to bardzo, badzo wazna rzecz i wazne slowa - bo nie mozna nikogo oceniac po kilku zlych czynach 0 mnie rownierz, to jest moje zdanie. Hm, chcialbym jeszcze zwrocic uwage, do mojego nastroju - herhe ciesze sie ze tak sie zmienilem probowalem i sie udalo - juz dawno chyba nikomu nie dalem znac ze jest mi zle, ze mam dolaa albo cos w tym stylu - ciesze sie bardzo. Bo juz za duzo razy wszsytko zepsulem przeez swoje widzimisie, i jakies pierdoly - za duzo wyjazdow, imprez - kolezenskich spotkan, uswiadomilem sobie ze przez moje glupie zachowanie wszystko sie zminia a nikt nie chce sie bawic przeze mnie a ja tak nie chcialem wiec probowalem i udalo sie. Nie chce juz nigdy wygladac na takiego, nie chce juz nigdy nic zepsuc - nie chce wam psuc humoru i zabawy. Usmiechniety bede zawsze , aczkolwiek nie znaczy to ze zawsze bece mial i mialem taki humor jak juz powiedizalem chce dobrze, ale przedewszystkim dla bliskim, a pozniej dla siebie.